Zazwyczaj wybieraliśmy się na pizzę do pizzerii, rzadko przygotowywałam ją w domu, aż do momentu kiedy z kilku różnych przepisów stworzyłam pizzę idealną dla nas. Nie wiem jaki innym, ale nam przypadła do gustu zdecydowanie najbardziej. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć gotowego dania na talerzach, bo znika z nich w mgnieniu oka w tajemniczych okolicznościach.
Składniki:
- pół kostki drożdży
- 2,5 szklanki mąki
- 3/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki wody
- łyżka oleju
- szczypta soli
- 4 plastry ananasa z puszki
- 300-400g fileta z piersi kurczaka
- papryka czerwona 1 sztuka
- 2 duże cebule
- ketchup
- śmietana
- ulubiony majonez
- czosnek
- oregano
- papryka mielona słodka lub ostra
- przyprawa kebab-gyros
- oliwa z oliwek
- 300 g sera Gouda albo Edamskiego
Drożdże rozpuszczamy w letnim mleku z wodą. Wlewamy do miski z mąką, dodajemy olej i sól. Odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Ananasa, paprykę i kurczaka kroimy w kostkę. Cebulę siekamy w piórka, dusimy na niewielkiej ilości oleju. Pokrojone mięso mieszamy z odrobiną oliwy z oliwek oraz przyprawą kebab-gyros odstawiamy na pół godziny do lodówki. Po tym czasie smażymy na oliwie z oliwek. Śmietanę łączymy z majonezem, dodajemy odpowiednią ilość czosnku przeciśniętego przez praskę, część sosu zostawiamy do polania gotowej pizzy, do części dodajemy ketchup. Brytfannę smarujemy oliwą z oliwek, w miarę równomiernie rozkładamy wyrośnięte ciasto. Ciasto na pizzę smarujemy sosem przygotowanym z ketchupu i sosu czosnkowego, następnie wykładamy duszoną cebulę, paprykę, mięso, ananasa, posypujemy oregano i papryką mieloną, na całość ścieramy żółty ser. Pieczemy około 25 minut w temperaturze 200 stopni C. Do pizzy dodaję często różne inne składniki; kukurydzę, pomidora, oliwki, mozzarellę, pieczarki, grzyby leśne. W takich sytuacjach coś dodaję, z czegoś rezygnuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz